Czwartek, 24 października 2013
Kategoria Wycieczkowo, Trójmiejski Park Krajobrazowy, Trochę terenu, 1000 - 3000 kcal, 0 - 500 m, 0 - 50 km
Widokowy rowerowy czwartek II

Leśna ścieżka w okolicach pierwszego punktu widokowego© Kornel

Z tąd przyjechałem© Kornel

A tam trzeba podjechać© Kornel

Okolice pierwszego punktu widokowego© Kornel

Punkt widokowy nr 1 na dzisiejszej trasie© Kornel

Widoki aż po Hel, widać nawet całkiem dobrze latarnie morską© Kornel

W dole Sopot© Kornel

Fota w kierunku zachodnim© Kornel

Nawet jakąś łódkę udało mi sie ustrzelić© Kornel

Punkt widokowy nr 2 - Łysa Góra© Kornel

Widok w kierunku Gdańska© Kornel

Punkt widokowy nr 3 - Pachołek© Kornel

Doskonale widać dużą część Gdańska© Kornel

ERGO ARENA na tle Zatoki Gdańskiej© Kornel

Statki© Kornel

ZOOM na PGE ARENE© Kornel

ZOOM w kierunku centrum Gdańska© Kornel
- DST 29.95km
- Teren 25.00km
- Czas 01:51
- VAVG 16.19km/h
- VMAX 53.82km/h
- Temperatura 15.0°C
- HRmax 181 ( 90%)
- HRavg 144 ( 72%)
- Kalorie 1310kcal
- Podjazdy 419m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 17 października 2013
Kategoria Wycieczkowo, Trójmiejski Park Krajobrazowy, Trochę terenu, 0 - 500 m, 0 - 50 km
Rowerowe czwartki I

Rozjazd na ulicy Reja, w prawo lajtowa wersja, w lewo ciężej© Kornel

W drodze na punkt widokowy nad Sopotem© Kornel

Słabe widoki, taka mgła że morze ledwo widać :|© Kornel

Widok w kierunku Gdyni© Kornel

Sopocki las© Kornel

Leśna ścieżka© Kornel

Gdzieś tam jest droga tylko przez liście jej nie widać© Kornel

Gołębiewo© Kornel

Niebieski szlak rowerowy w kierunku Gdyni© Kornel

Prawie jak single track© Kornel

Prawie jak single track© Kornel
- DST 39.13km
- Teren 19.00km
- Czas 02:35
- VAVG 15.15km/h
- VMAX 30.00km/h
- Temperatura 9.0°C
- HRmax 188 ( 94%)
- HRavg 136 ( 68%)
- Kalorie 1592kcal
- Podjazdy 407m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 września 2013
Kategoria 0 - 1000 kcal, Treningowo, Góry Sowie, 0 - 500 m, 0 - 50 km
Rozjazd nad jezioro
RUN 1 - 33:45 HR avg - 142
RUN 2 - 44:56 HR avg - 134
- DST 31.22km
- Teren 3.00km
- Czas 01:19
- VAVG 23.71km/h
- VMAX 50.00km/h
- Temperatura 24.0°C
- HRmax 177 ( 88%)
- HRavg 137 ( 68%)
- Kalorie 727kcal
- Podjazdy 422m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 6 września 2013
Kategoria Wycieczkowo, Trochę terenu, Góry Kamienne, 100 - 150 km, > 3000 kcal, > 2000 m
Waligóra i Ruprechticki Szpiczak
Cel na dzisiaj, wjechać na Waligórę. Najwyższy szczyt Gór Suchych i całych Gór Kamiennych, jedna z najwyższych gór Sudetów Środkowych. Waligóra należy do Korony Gór Polski. Najpierw jadę przez Głuszycę do schroniska Andrzejówka.


Sam podjazd na Waligórę okazuje się niezbyt wymagający.



Z samego szczytu nic nie widać ale podczas podjazdu było kilka punktów widokowych. Foty robione podczas zjazdu:


Droga na szczyt jest z początku łatwa i przyjemna. Dosyć szeroka i niezbyt stroma.

Dopiero pod koniec podjazdu droga się zwęża i robi się wyraźnie stromiej.


Kolejne widoki ze zjazdu:


I właśnie tam się kieruję, aby zdobyć Ruprechtickiego Szpiczaka. Najpierw krótki zjazd, i dojazd do granicy.

Następnie rozpoczyna się podjazd na szczyt. Okazuje się jednak że szlak jest typowo pieszy i o jeździe nie ma mowy. Samo podejście jest bardzo ciężkie a z rowerem na plecach to męka.









Po wdrapaniu się na szczyt aby uniknąć powrotu tą samą drogą postanawiam zjechać do Czech. Kieruję się na Broumov a następnie na Tłumaczów aby wrócić do Polski.
Zatrzymuje się w Broumovie aby się posilić, przy okazji zwiedzam.



Więcej zdjęć nie ma bo czas uciekał a chciałem wrócić do Świdnicy przed zachodem. Poza tym wieczorem już robi się coraz zimniej.

Schronisko Andrzejówka© Kornel

Jeszcze raz Andrzejówka, z początku podjazdu na Waligórę© Kornel
Sam podjazd na Waligórę okazuje się niezbyt wymagający.

Pamiątkowa fota na szczycie© Kornel

Pamiątkowa fota na szczycie© Kornel

Pamiątkowa fota na szczycie© Kornel
Z samego szczytu nic nie widać ale podczas podjazdu było kilka punktów widokowych. Foty robione podczas zjazdu:

Widok na Ślężę podczas podjazdu na Waligórę© Kornel

Widok na Góry Sowie podczas podjazdu© Kornel
Droga na szczyt jest z początku łatwa i przyjemna. Dosyć szeroka i niezbyt stroma.

Droga na szczyt Waligóry© Kornel
Dopiero pod koniec podjazdu droga się zwęża i robi się wyraźnie stromiej.

Taka droga prowadzi na szczyt Waligóry© Kornel

Taka droga prowadzi na szczyt Waligóry© Kornel
Kolejne widoki ze zjazdu:

Góry Sowie i ruiny domku myśliwskiego© Kornel

Ruprechticki Szpiczak podczas podjazdu© Kornel
I właśnie tam się kieruję, aby zdobyć Ruprechtickiego Szpiczaka. Najpierw krótki zjazd, i dojazd do granicy.

Granica Polsko-Czeska© Kornel
Następnie rozpoczyna się podjazd na szczyt. Okazuje się jednak że szlak jest typowo pieszy i o jeździe nie ma mowy. Samo podejście jest bardzo ciężkie a z rowerem na plecach to męka.

Wieża widokowa na Ruprechtickim Szpiczaku© Kornel

Widok z wieży widokowej© Kornel

Widok w stronę Polski z wieży widokowej© Kornel

Góry Suche i Ślęża z wieży widokowej© Kornel

Góry Sowie z wieży widokowej© Kornel

Widok na Czechy© Kornel

Widok na Góry Stołowe i Czechy© Kornel

Karkonosze i Śnieżka z wieży widokowej© Kornel

Zoom na Karkonosze© Kornel
Po wdrapaniu się na szczyt aby uniknąć powrotu tą samą drogą postanawiam zjechać do Czech. Kieruję się na Broumov a następnie na Tłumaczów aby wrócić do Polski.

Centrum Broumova z wjazdu do miasta© Kornel
Zatrzymuje się w Broumovie aby się posilić, przy okazji zwiedzam.

Rynek w czeskim miasteczku Broumov© Kornel

Rynek w czeskim miasteczku Broumov© Kornel

Rynek w czeskim miasteczku Broumov© Kornel
Więcej zdjęć nie ma bo czas uciekał a chciałem wrócić do Świdnicy przed zachodem. Poza tym wieczorem już robi się coraz zimniej.
- DST 120.68km
- Teren 10.00km
- Czas 06:42
- VAVG 18.01km/h
- VMAX 50.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- HRmax 214 (107%)
- HRavg 139 ( 69%)
- Kalorie 4667kcal
- Podjazdy 2505m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 września 2013
Kategoria Treningowo, Góry Sowie, 1000 - 3000 kcal, 0 - 500 m, 0 - 50 km
Nad Jezioro Bystrzyckie
RUN 1 - 32:58 HR avg - 168
RUN 3 - 35:59 HR avg - 148
- DST 31.40km
- Teren 3.00km
- Czas 01:16
- VAVG 24.79km/h
- VMAX 48.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- HRmax 191 ( 95%)
- HRavg 148 ( 74%)
- Kalorie 1004kcal
- Podjazdy 447m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 września 2013
Kategoria Wycieczkowo, Trochę terenu, Góry Sowie, 50 - 100 km, 1000 - 3000 kcal, 1000 - 2000 m
Niedzwiedzice - Głuszyckie stawy + Szlakiem podziemi - Walim

Widok z Cesarskich Skałek na Głuszycę i Góry Suche© Kornel

Widok z Cesarskich Skałek na Głuszycę i Góry Suche© Kornel

Widok z Cesarskich Skałek na Głuszycę i Góry Suche© Kornel
- DST 71.28km
- Teren 15.00km
- Czas 03:59
- VAVG 17.89km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 16.0°C
- HRmax 182 ( 91%)
- HRavg 123 ( 61%)
- Kalorie 2914kcal
- Podjazdy 1670m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 27 sierpnia 2013
Kategoria Treningowo, Góry Sowie, 500 - 1000 m, 50 - 100 km, 1000 - 3000 kcal
Dookoła Jeziora Bystrzyckiego
Powrót na rower po 10 dniach.
- DST 54.91km
- Czas 02:30
- VAVG 21.96km/h
- VMAX 49.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- HRmax 185 ( 92%)
- HRavg 149 ( 74%)
- Kalorie 1517kcal
- Podjazdy 818m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 17 sierpnia 2013
Kategoria Wycieczkowo, Rudawy Janowickie, Karkonosze, 100 - 150 km, > 3000 kcal, > 2000 m
Przełęcz Karkonoska ze Świdnicy!
Cel - zdobyć najtrudniejszy asfaltowy podjazd w Polsce, najlepiej bez zatrzymywania się. Było ciężko ale po kolei. Najpierw pobudka o 5, o 6:15 wyjazd ze Świdnicy i kieruje się na Kamienną Górę.




Z Kamiennej Góry jadę na Przełęcz Kowarska (727 m), później bardzo szybki zjazd do Kowar i przez Miłków, obok zbiornika Sosnówka dojeżdżam do Podgórzyna, gdzie zaczyna się właściwy podjazd.
Na początku nachylenie nie jest duże ale z każdym kilometrem rośnie i ani na chwilę nie odpuszcza, przez to nie ma miejsca na odpoczynek.
Krótkie odcinki nawet do 30% nachylenia i 2 najbardziej strome kilometry szosy w Polsce, odpowiednio 15.7% i 14.1%. Tak w skrócie można opisać podjazd na Przełęcz Karkonoską, dokładnie pokazuje to wykres:

Foty robione podczas zjazdu a dokładniej podczas przerw na chłodzenie obręczy, podjechać udało się bez zatrzymywania.



















Bardzo widokowy odcinek drogi ze Świebodzic do Kamiennej Góry, po lewej stronie Zamek Książ a za nim Wielka Sowa(na zdjęciu słabo to widać)© Kornel

Z tego samego miejsca co powyżej, widok na Chełmiec© Kornel

Nadal to samo miejsce, na wprost widać dzisiejszy cel - Karkonosze© Kornel

Tam naprawdę widać Karkonosze! Tylko zdjęcia robione telefonem, dlatego nie widać© Kornel
Z Kamiennej Góry jadę na Przełęcz Kowarska (727 m), później bardzo szybki zjazd do Kowar i przez Miłków, obok zbiornika Sosnówka dojeżdżam do Podgórzyna, gdzie zaczyna się właściwy podjazd.
Na początku nachylenie nie jest duże ale z każdym kilometrem rośnie i ani na chwilę nie odpuszcza, przez to nie ma miejsca na odpoczynek.
Krótkie odcinki nawet do 30% nachylenia i 2 najbardziej strome kilometry szosy w Polsce, odpowiednio 15.7% i 14.1%. Tak w skrócie można opisać podjazd na Przełęcz Karkonoską, dokładnie pokazuje to wykres:

Foty robione podczas zjazdu a dokładniej podczas przerw na chłodzenie obręczy, podjechać udało się bez zatrzymywania.

Jeszcze tylko 3 kilometry, malutkie wypłaszczenie bo tylko 7.6% na kilometrze© Kornel

"Ściana"© Kornel

Nachylenie nie odpuszcza© Kornel

Napisy na szosie pomagały wdrapywać się do góry© Kornel

Oraz dodawały otuchy© Kornel

I ostatni kilometr, już prawie widać koniec podjazdu, za tą ścianą jakby się wypłaszczało© Kornel

Pod koniec podjazdu można się odwrócić i podziwiać widoki© Kornel

Jeszcze 100 metrów do przełęczy ale podjazd tu się nie kończy© Kornel

Asfalt jest do schroniska Odrodzenie i tam trzeba wjechać© Kornel

Widoki wynagradzają cały trud włożony w podjazd© Kornel

Przełęcz Karkonoska 1198 m© Kornel

Z Przełęcz Karkonoskiej w kierunku schroniska Odrodzenie, widać ostatnią część asfaltowego podjazdu© Kornel

Schronisko Odrodzenie z Przełęczy Karkonoskiej© Kornel

Widok spod schroniska Odrodzenie© Kornel

Schronisko Odrodzenie© Kornel

Jeszcze jedna fota spod schroniska Odrodzenie© Kornel

Tabliczka na górze© Kornel

Obowiązkowo pamiątkowa fota© Kornel
- DST 106.21km
- Czas 06:17
- VAVG 16.90km/h
- VMAX 51.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- HRmax 194 ( 97%)
- HRavg 117 ( 58%)
- Kalorie 4137kcal
- Podjazdy 2506m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 15 sierpnia 2013
Kategoria Wycieczkowo, Góry Sowie, Góry Bardzkie, 50 - 100 km, 1000 - 3000 kcal, 1000 - 2000 m
Srebrna Góra
- DST 73.18km
- Czas 04:19
- VAVG 16.95km/h
- VMAX 46.00km/h
- Temperatura 16.0°C
- HRmax 171 ( 85%)
- HRavg 126 ( 63%)
- Kalorie 1878kcal
- Podjazdy 1348m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 14 sierpnia 2013
Kategoria Wycieczkowo, Trochę terenu, Góry Bystrzyckie, 50 - 100 km, 1000 - 3000 kcal, 1000 - 2000 m
Huta, forty i powrót przez Wieczność
Celem tej wycieczki był bardzo stromy podjazd na Hutę, dokładniej opisany TUTAJ.


Tutaj dokładny wykres nachylenia, pożyczony ze strony http://www.genetyk.com/podjazdy/







Bardzo stromy podjazd na Hutę, nachylenie sięga 26%© Kornel

Tutaj dokładny wykres nachylenia, pożyczony ze strony http://www.genetyk.com/podjazdy/

Bardzo stromy podjazd na Hutę, nachylenie sięga 26%© Kornel

Widok z osady Huta na Masyw Śnieżnika© Kornel

Strażnik Wieczności© Kornel

Widoki podczas zjazdu z Pokrzywna do Polanicy© Kornel

Daleki widok aż po Góry Sowie oraz Góry Bardzkie© Kornel

I jeszcze jedna fota ze zjazdu© Kornel
- DST 55.00km
- Teren 25.00km
- Czas 03:57
- VAVG 13.92km/h
- VMAX 40.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- HRmax 174 ( 87%)
- HRavg 110 ( 55%)
- Kalorie 1574kcal
- Podjazdy 1100m
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze