W planie było kilka szybkich rundek, udało się dokręcić chyba niecałe 3. 
Przy okazji testowania aplikacji Strava pierwszy podjazd do Gołębiewa bardzo mocny. Czas na pulsometrze ok. 10 minut ale nie mam dowodów bo telefon się zrestartował i mam trasę tylko do połowy podjazdu. Chcąc nie chcąc będę musiał jeszcze raz zaatakować ten podjazd. 

RUN 2 10:51
HR AVG - 181
DO POPRAWY!

Pokaż trasę GPS

Kilka kółek po pętli w Gołębiewie. Standardowo telefon się wysypał więc tylko 3/4 strasy zapisane...

Pokaż trasę GPS

Wypad z przed ponad tygodnia, z braku czasu dodaje dopiero teraz...


Okolice Rotmanki © Kornel

Okolice Rotmanki © Kornel
Pokaż trasę GPS

Pogoda nadal wspaniała jak na marzec więc jeżdżę kiedy tylko mogę. Dziś pojechałem pokręcić na Olszynkę z nadzieją że nie będzie wiał wiatr. Niestety wiatr wiał ale dało się w miarę dobrze jechać.

PoG i kawałek mostu wantowego nad Motławą © Kornel

Olszynka, ulica Zawodzie © Kornel

Południowa Obwodnica Gdańska © Kornel

Pokaż trasę GPS
Pokaż trasę GPS
TS - 10 x 30s : 5min
D - 3 x 10s : 1min(max. 40km/h)

Dziś nie było dużo czasu więc przetestowałem opcję wyjazdu/wjazdu z Gdańska w stronę Żuław Wiślanych. Najpierw Elbląską do Przejazdowa a potem przez Rotmanke i Borkowo.  
Dziś w końcu prawdziwie wiosenna pogoda, nawet wiatr prosto w twarz nie przeszkadzał, a 50 km to było mało i chętnie pokręcił bym więcej. 

Przy okazji porównanie zdjęć z telefonu i aparatu, muszę zdecydowanie częściej brać ze sobą aparat...

Zdjęcie z telefonu, droga S7 © Kornel

Zdjecie z aparatu, tej samej drogi © Kornel

DDR w Przejazdowie © Kornel

To samo miejsce co wyżej © Kornel

Gdzieś w tle widać Gdańsk © Kornel
Pokaż trasę GPS

Powrót na rower po chorobie, krótki wypad, tylko 3 rundy w Gołębiewie. 


Niebieski szlak rowerowy przy leśniczówce w Gołębiewie © Kornel

Za mało czasu...

Tłusta trasa jak dla mnie i biorąc pod uwagę że jest luty. Pogoda dopisała, wiatr wiał jakoś lżej i tak jakby cieplej się zrobiło. Pierwszy raz w tym roku ruszyłem na Żuławy Wiślane. Najpierw do Wiśliny a dalej szlakiem rowerowym przez Lędowo i Wróblewo. Później pętla przez Suchy Dąb, Krzywe Koło i Trutnowy. Aby nie wracać tą samą drogą w Wiślinie odbijam w prawo i jadę przez Dziewięć Włók do Przejazdowa. 


Na trasie obowiązkowo pączek © Kornel

Most nad Motławą we Wróblewie © Kornel

Motława © Kornel

Najpierw do serwisu odebrać pacjenta z nowym hakiem i tylną przerzutką. A później testować nowe sprzęty, nie było dużo czasu więc tylko godzinka mocniejszego depnięcia, reszta dojazd i rozjazd. Nawet nie było czasu żadnych fotek zrobić.


10 x GSiG ~ 24 min

Pokaż trasę GPS

Plan był taki żeby poszukać miejsc gdzie już można spokojnie kręcić i odpuścić sobie jazdy wzdłuż morza. Wybór padł na Gołębiewo, ostatnio był tam jeszcze miejscami śnieg i dużo błota. Dzisiaj zdecydowanie lepiej, zrobiłem 5 rundek, spokojnym tempem. I już miałem wracać do domu ale zachciało mi się wjechać w teren. Tak też zrobiłem, zjazd ulicą Reja i w lewo czarnym szlakiem pod górę. W terenie bez szału, wszystko rozjeżdżone, ciężko się jechało ale do czasu. Na jakimś zjeździe wpadło mi coś pomiędzy przerzutkę a łańcuch :/ Na początku zacząłem się zastanawiać czy dojadę jakoś do domu i wziąłem się za naprawę szkód. Jakaś szybka prowizorka żeby dojechać do domu zanim zrobi się ciemno. Koniec końców, jutro znowu przejadę się do serwisu, przerzutka wytrzymała dokładnie tydzień :(
A oto sprawca całego nieszczęścia:

Okazał się mocniejszy niż hak od przerzutki © Kornel

Skrzywiony hak © Kornel

Po naprawie wyglądało tak, jakoś jechać się dało © Kornel
A w teren wjechałem żeby nacieszyć oczy tym widokiem....

Widok z punktu widokowego nad Sopotem © Kornel
 


Pokaż trasę GPS